Antwerpen Mira Peta

Antwerpia: Kreatywność w deszczowe dni

Antwerpia w deszczowe dni. Często zdarza się, że podczas spontanicznego wypadu pogoda może nas zaskoczyć. Tak też było podczas mojego ostatniego pobytu w Antwerpii. Pierwszego dnia zimy cieszyłam się piękną słoneczną pogodą, ale już następnego dnia deszcz padał bez przerwy. W takiej sytuacji warto mieć kilka pomysłów na spędzenie czasu w deszczowe dni w Antwerpii.

Choć nie zawsze sprawdzam pogodę na bieżąco, teraz wiem, że warto być przygotowanym na zmienne warunki atmosferyczne. Antwerpia w deszczowe dni może być równie urokliwa jak w słoneczne dni. Polecam na przykład odwiedzenie muzeów, które znajdują się w samym centrum miasta, jak Muzeum Rubensa czy Muzeum Sztuk Pięknych. Warto również zajrzeć do jednej z wielu kawiarni czy restauracji, gdzie można skosztować lokalnej kuchni.

Nie ma się co martwić, że deszcz popsuje nam plany. Antwerpia w deszczowe dni oferuje wiele ciekawych atrakcji. A jeśli ktoś jest nieco odważniejszy, to zawsze można spróbować tańca w kałużach 😉



Opcji jest kilka:

pierwsza część wpisu i najciekawsze miejsca w Antwerpen.
  • Hotel –

    jeśli hotel ma jakieś atrakcje, a na ogół ma typu basen, fitness, gry planszowe albo masaż… skorzystajcie z nich, jeśli nie macie ochoty wychodzić na deszcz. Jedzenie także można zamówić do pokoju lub do hotelowej restauracji.
Antwerpia w deszczowe dni
  • Parasolka –

dostępna w większości hoteli, za darmo. Bierzemy parasolkę i idziemy tam gdzie zaplanowaliśmy. TUTAJ KILKA PROPOZYCJI. Do zwiedzenia lub zainspiruj się moim poprzednim wpisem o Antwerpen. TUTAJ

Antwerpia w deszczowe dni
  • Zapytaj w recepcji –

My w recepcji hotelu Radisson Blue TUTAJ zapytaliśmy tak po prostu, o jakieś wskazówki i atrakcje. I wyszło nam to na dobre, dostaliśmy 50% zniżki do pobliskiej AQUATOPII. Nam się podobało 😉 głównie dlatego, że większość zwierząt nie była w klatkach, tylko pełzała gdzie chciała. No oprócz rybek… z wiadomych względów 😉

antwerpen Mira Peta
Aktualnie obiekt jest zamknięty, a zwierzęta przeniesione do jeszcze bardziej przestronnego zoo miejskiego. ZOO znajduje się tuż przy dworcu głównym, wstęp dla osoby dorosłej to koszt 31 euro.

  • Zajęcia tematyczne –

w każdym mieście są organizowane zajęcia tematyczne. Przykłady TUTAJ
Z czym Wam się kojarzy Antwerpia? Z czekoladą? Może warto wybrać się na zajęcia uczące robienia czekolady? Na przykład TUTAJ
Gofrów? Mniam 😉 dla alergików też się coś znajdzie. Wystarczy tylko powiedzieć przy rezerwacji o nietolerancji. Polecam szukanie przez TripAdvizor. Macie tam wszystkie informacje w jednym miejscu. Od opinii, zdjęć, kosztów itd. Organizator zapewnia składniki, sprzęt i dobrą zabawę i oczywiście degustację! Uważam, że dzięki temu bardziej zapamiętacie odwiedzane miejsce!
Nie chce Wam się? Nie umiecie sami zarezerwować? Zapytajcie w hotelu, pensjonacie czy tam gdzie nocujecie, napewno Wam pomogą!

Antwerpia w deszczowe dni
  • Diamenty –

Umów się na przymiarki świecidełek lub idź poogladaj. 😉
Antwerpia to stolica diamentów! Miasto żydowskich złotników i szlifierzy diamentów. Jubilerów jest tu tak dużo, że mają własną całą dzielnicę 😉 aż 80% światowego handlu diamentami przechodzi przez Antwerpie.

To belgijskie miasto nierozerwalnie połączone jest z Amsterdamem. W obu tych portowych miastach Żydzi nauczyli się odrabiać i handlować diamentami.

Zasady

Te same zasady jak w całej Europie, czyli dyskryminowanym „obcym” innowiercom nie wolno było wykonywać większości zawodów zarezerwowanych dla „swoich”. Ironicznie więc, ale z konieczności Żydzi robili tylko to co im było wolno. Zajmowali się m.in. handlem, bankowością i… szlifowaniem diamentów.

Dzisiaj jest to jednak tak popularne, że łatwo się jednak naciąć na nieuczciwego sprzedawcę. Trzeba mieć dobre umiejętności negocjacyjne. Jednak gdy chcemy tylko pooglądać i mierzyć – nie ma problemu. Jednak gdy chcemy kupić warto sprawdzić sprzedawcę w oficjalnym rejestrze jubilerów. I jest tyle pięknych świecidełek, że szybko nie wyjdziecie … 😉


Znajdują się tu również trzy diamentowe banki, setki biur oraz szlifierni i świetnie chronione sklepy jubilerskie. I wszystko to leży na obszarze 2 km kwadratowych.
Na ulicy Appelmanstraat mieści się „Diamond Land” TUTAJ, gdzie na piętrze można obejrzeć ciekawą ekspozycję poświęconą produkcji diamentów.


Pomysłów na spędzanie czasu jest wiele. Jednak mam nadzieję, że chociaż trochę pomogłam. I następnym razem zamiast marudzić na pogodę, obojętnie w jakim mieście się znajdziecie, zaplanujecie plan B na niepogodę.
Pozdrawiam!

MIRA

4 thoughts on “Antwerpia: Kreatywność w deszczowe dni”

  1. Pingback: Antwerpen: czyli BELGIJSKA czekolada, gofry i trochę zabytków! | petamira

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top